poniedziałek, 24 grudnia 2012

Magicznych Świąt



Moi Drodzy !
Z okazji najpiękniejszych Świąt w roku życzę Wam, abyście potrafili odnaleźć MAGIĘ w codziennym życiu, abyście doceniali te MAGICZNE momenty spędzane w gronie najbliższych, abyście tą MAGIĄ obdarowywali innych.



 Magiczne drzewko inspirowane drzewkami Agi





Świecznik z Minty House wprowadza MAGICZNY nastrój w całym domu.



wtorek, 11 grudnia 2012

Drugi tydzień Adwentu, moje przygotowania do Świąt w kolorze CZERWONYM, zabawa w "Podaj Dalej" , wygrane Candy oraz nieoczekiwany prezent.

Witajcie Moi Drodzy Obserwatorzy!


W naszym zabieganym świecie często zapominamy o prawdziwym sensie Świąt Bożego Narodzenia. To już drugi tydzień Adwentu, czasu jak dla mnie magicznego, nie z racji udekorowanego świątecznie mieszkania. Dla mnie to czas radosnego oczekiwania na przyjścia Naszego Pana. 
W naszym kościele Roraty dla dzieci odbywają się o godzinie 18.00.
Własnoręcznie (przy małej maminej pomocy) moje dzieci zrobiły roratni lampion.
Ciepło robi mi się na sercu widząc starsze i młodsze dzieciaki wędrujące przez ciemny kościół z zapalonymi lampionami. Widząc ich entuzjazm, radość i mnie się on udziela. Kłopoty i zmartwienia jakoś mniej mi ciążą, uśmiecham się i myślę sobie: dobrze, że TU jestem.

"Wśród licznych trosk i niepokojów,
kiedy już sił  nie starcza nam,
karmisz nas, Panie , swoim Ciałem,
Tyś nasza moc, nasz Bóg i Pan."

 Powinnam wspomnieć jeszcze o księdzu Mirosławie- wspaniałym katechecie, który zachęca dzieci do aktywnego uczestnictwa w roratach. W tym roku myślą przewodnią jest Jezusowa klasa.




Prócz duchowego przygotowywania się do Świąt ozdabiam też mieszkanie- w adwentowym stroiku wykorzystałam białe świece. Transfer na nich zrobiłam dzięki tutorialowi  Myszki.
Wystarczył wydruk komputerowy, taśma klejąca, woda i nożyczki i gotowe.

Reszta dekoracji zdecydowanie w kolorze - CZERWONYM. 




Kolejny sweter dostał drugie życie:


Jeśli chcecie upiec coś lekkiego,  polecam koperty z jabłkami- przepis znajdziecie TU.
Doskonale komponują się z popołudniową kawą. Ostrzegam jednak, że maja jedną wadę -szybko się kończą.




Taca-stolik to było moje marzenie od ponad roku, które wreszcie udało mi się spełnić, dzięki Lucy. Bardzo Ci Kochana jeszcze raz dziękuję.


 Wygrałam Candy u Catherine i takie cudeńka do mnie dotarły:


Szczęście dopisało mi również  w Weddingfairy, otrzymałam cudowny, fioletowy "cukieras"
Szukam odpowiedniej ramy, aby wyeksponować go w sypialni.


Od Brydzi otrzymałam niespodziewaną, zaskakującą i bardzo miłą przesyłkę.
Zachwyciłam się na jej blogu piernikowymi ludkami, poprosiłam o wykrój a otrzymałam przesyłkę nie tylko z wykrojem ale i z samym ślicznym piernikowym ludzikiem.
Dziękuję ogromnie.



Od Paulinki otrzymałam wyróżnienie- Bardzo dziękuję, niezwykle mi miło, na pytania odpowiem
w kolejnym poście.



W ramach zabawy "podaj dalej" zostałam obdarowana przez Kamilę tymi oto cudeńkami.
Teraz ja zapraszam do zabawy. Zasady są następujące:
1.Musisz posiadać bloga.
2.Pierwsze trzy osoby, które zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie otrzymają ode mnie, ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3.Osoba zgłaszająca się, po otrzymaniu przesyłki, organizuje taką samą zabawę u siebie i daje szanse kolejnym trzem osobom.
4. Każdy blogowicz może trzy razy uczestniczyć w takiej zabawie.





 Zapraszam do zabawy.
Pozdrawiam

czwartek, 8 listopada 2012

Czas odnaleziony- fioletowa odsłona

Szkoda, ze to ostatni kolor tęczy.

Cudowne chwile z niezwykłą książką , do podjadania... śliwki oczywiście.

Pozdrawiam

Fuerto

czwartek, 1 listopada 2012

Granatowa odsłona tęczy, chwila wspomnień, marchewkowe ciasto

Witajcie



Dziś na GRANATOWO i znów za sprawą Anne
To zdjęcie ma kilka tygodni, zrobiłam go podczas spaceru w parku.
Było wtedy ciepło i słonecznie, dzieciaki szalały na rowerach, ja spacerując rozkoszowałam się słońcem a teraz... Kilka dni temu padał śnieg.
Przyznam szczerze, że bardzo mnie zaskoczył


Dziś od rana było szaro i buro, padał deszcz.
Nie przeszkodziło nam to jednak w odwiedzeniu grobów naszych najbliższych.
1 listopad to dla mnie czas wspomnień moich bliskich , którzy odeszli. Oglądam stare fotografie, przypominam sobie różne śmieszne i smutne sceny z naszego wspólnego życia, śmieję się i płaczę. Tak ciężko znaleźć czas w codziennym biegu życia na chwile refleksji i zadumy.
Własnie dziś celebruję te wspomnienia i uczę tego moich dzieci.
Zapalamy znicze nie tylko na grobach bliskich,  pamiętamy o grobach zapomnianych, przystajemy na chwilę, modlimy się.
Niczym rasowi detektywi, czytając nazwiska snujemy różne przypuszczenia o tych obcych dla nas ludziach.Co robili, jak żyli, jacy byli??
...


Na jesienną deszczowa aurę polecam ciasto marchewkowe.





Dla zainteresowanych podaję przepis:
2 szklanki utartej marchewki
2 szklanki maki
4 jajka
łyżeczka sody
łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka oleju
1 szklanka cukru
2 łyżeczki cynamonu,
1 łyżeczka mielonego imbiru
orzechy, rodzynki, migdały.
Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy marchewkę, mąkę proszek i sodę przyprawy na końcu dodajemy bakalie.
Pieczemy w 180 stopniach, około 1 godziny.
Smacznego

czwartek, 25 października 2012

W tym tygodniu jesień w kolorze blue i drugie życie swetra.

Uff, jak dobrze, że dziś czwartek.
Jeszcze tylko jeden pracowity dzień i mamy weekend.
Pogoda nie nastraja mnie do porannego wstawania, mam wrażenie, że w ogóle ostatnio nic mnie nie nastraja optymistycznie. Może to wina pogody, może braku słońca, może ogromu pracy. Nie wiem...Ogarnia mnie jesienna chandra. Jeszcze odezwała się moja dyskopatia i czuje się jak leciwy staruszek, którego łamie i który nie może się wyprostować.
Niestety nasza służba zdrowia jaka jest to każdy chyba wie. Zadzwoniłam dziś do przychodni, aby się zarejestrować i usłyszałam, ze i owszem zarejestrują mnie bardzo chętnie ale najbliższy wolny termin mają za 4 miesiące. Sądzę, ze do tego czasu samoistnie mi przejdzie. Nie będzie mieć wyjścia. Będę mogła wtedy zaśpiewać razem ze Starszymi Panami:
,, wesołe jest życie staruszka,
wesołe jak piosnka jest ta
gdzie stąpnie, zakwita mu dróżka
I świat doń się śmieje :ha ha. "

W tym tygodniu, dzięki Ani, króluje kolor NIEBIESKI



Również na spacerze szukałam odcieni niebieskości.



Na zakończenie chciałam pokazać Wam moją poduszkę uszytą ze starego swetra (jak dobrze, ze istnieją second handy)


Foremki do babeczek kupiłam w Nanu Nana

Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 14 października 2012

Zielony kolor tęczy, szarlotka pan kotek był chory i krzesło.

Witam
Dziś na zielono, razem z Anne.







Jako,że jabłek u mnie dostatek a nawet nadmiar,  powstała tarta jabłkowa.


"Pan Kotek był chory i leżał w łóżeczku..."
U mnie leżą  aż dwa, niestety.
Aby nie nudziły się zanadto moje dwa koteczki, gramy sobie





I jeszcze zapowiadane krzesło z pomalowanymi nogami.


Nie dajcie się choróbskom, do następnego!

środa, 10 października 2012

Żółta barwa jesieni

 Witajcie.
Dziś żółta odsłona jesiennej tęczy.


I  Takie piękne serducho otrzymałam od Motylka, w ramach naszej wymianki.