niedziela, 14 października 2012

Zielony kolor tęczy, szarlotka pan kotek był chory i krzesło.

Witam
Dziś na zielono, razem z Anne.







Jako,że jabłek u mnie dostatek a nawet nadmiar,  powstała tarta jabłkowa.


"Pan Kotek był chory i leżał w łóżeczku..."
U mnie leżą  aż dwa, niestety.
Aby nie nudziły się zanadto moje dwa koteczki, gramy sobie





I jeszcze zapowiadane krzesło z pomalowanymi nogami.


Nie dajcie się choróbskom, do następnego!

20 komentarzy:

  1. o jak ładnie zielono u Ciebie:))) i narobiłaś mi ochotę na szarlotkę:)))
    a stołeczek wygląda świetnie! i jeszcze to szydełkowe siedzisko... piękne:)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Już myślałam, że to Ty jesteś chora:( Ja zawsze od dzieci coś łapałam, niestety.
    Piękne krzesełko! i zdjęcia piękne. Pozdrawiam Kinia, i nie daj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne te wywijaski -a zielen to to co lubię.Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest zielono jest, ciasto jest jest
    i nawet stołek ,żeby to ciasto zjeść ;-)))
    Zdrówka kotkom życzę ...
    Co wygrałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Krzesło wygląda bardzo fajnie!!!
    Tarta wygląda przepysznie, u mnie też jabłuszkowy weekend jak nie tydzień;)
    Zdrówka dla koteczków;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie tez 3 chore kotki, także ta dawka zieleni dobrze mnie nastraja, bo musze zasmarkana brać się za robotę.
    Krzesło super a szarlotka mniam, mniam
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. O Kinia jak pysznie u Ciebie:)
    Ja juz tez zrobilam zielone zdjecia, tylko czekam na wolniejsza chwilke.
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo smakowicie - uwielbiam ciasta z jabłkami:)
    Super wygląda krzesełko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zielone zdjęcia!!! Na tartę z jabłkami nie trzeba mnie długo namawiać, a Twoja wygląda pysznie :)Moje zielone zdjęcia też już gotowe, teraz rozglądam się za niebieskim:)
    Pozdrowienia dla Ciebie i dzieciaczków :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zielony ww Twoim wydaniu bardzo mi sie podoba :) Tarta wygląda smakowicie to chyba najlepszy czas na wypieki z jabłkiem :) krzesło wygląda bardzo efektownie. pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrówka dużo dla Koteczków :) Stołeczek śliczny i zielone zdjęcia super są!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszelkie tarty!! a jabłka to po prostu kocham w każdym wydaniu:) , u mnie dzień bez jabłka to stracony dzień.
    Stołeczek ma fany kolorek:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stołeczek jest po prostu cudny!!pozdrawiam!aha i na ciacho mam ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  14. U Ciebie też ciacho z jabłkami :))

    A siedzisko taboretka super!

    pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  15. biedne koteczki:((( mam nadzieje ,że juz wszystko dobrze:)))a tarta taka smakowita)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Taboret wyszedł ekstra, super pastelowe nóżki. A kotki mam nadzieję, że już zdrowsze :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Taboret bez wątpienia zyskał, odmienił go ten turkusowy szlif.

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  18. taboret CUDNY! i zieleń i te nogi jego - po prostu MIÓD na moje serce ten widok :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zrobiłaś mi smaka na szarlotkę!
    podoba mi się taborecik! super kolory, fajne ma nogi :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz.